Wszyscy wiedzą o tym, że ważne jest czym palimy w piecach i chodzi tu nie tylko o węgiel, czy ekogroszek, miał i pelet, ale o drewno też.

Różne gatunki drewna, różnie się palą. Jedne mają większą wartość kaloryczną i dobre są do palenia, a inne są lepsze do rozpalania ognia. Wszystkie jednak powinny mieć jedną wspólną cechę, aby się dobrze paliły i w procesie spalania produkowały jak najmniej pyłów i spalin – powinny być SUCHE!

Drewno suche, czyli jak mówią wtajemniczeni, sezonowane, pali się lepiej i dłużej, oszczędzając nasze pieniądze. Nie można jednak zrobić tego w tydzień lub dwa. Jak nazwa wskazuje drewno jest sezonowane, czyli musi się suszyć dłuższy czas. Dla drewna iglastego wystarczy rok (sezon), ale drewno liściaste, szczególnie to najbardziej kaloryczne, jak dąb, grab i buk potrzebuje dwóch albo i trzech sezonów.

Jednym słowem im szybciej tym lepiej. W tym roku dosłownie im szybciej tym lepiej, bo od lipca wzrośnie VAT na to drewno z 8% do 23%. Dodatkowo z takiego drewna kupionego teraz, mamy i inne korzyści, bo przecież takie drewno należy pociąć i porąbać, a jeżeli zrobimy to na świeżym powietrzu to zaręczam, że nie jeden „brzuszek” zniknie, a „bicki” urosną.

Dlatego zapraszamy do kontaktu bezpośrednio z miejscowym leśniczym, do którego kontakt znajdziecie pod tym adresem: https://grodzisk.poznan.lasy.gov.pl/lesnictwa, lub z działem marketingu Nadleśnictwa Grodzisk - kliknij TUTAJ.

Darz Bór!

Tekst: T. Pieprzyk, T. Kałek.