Wydawca treści
ZASADY SPRZEDAŻY BEZPOŚREDNIEJ DZICZYZNY.
Dostępność dziczyzny w ciągu roku
|
I |
II |
III |
IV |
V |
VI |
VII |
VIII |
IX |
X |
XI |
XII |
Jeleń (waga 30-150 kg) |
|
|
|
|
|
|
|
Od 21.08. |
|
|
|
|
Daniel (waga 15-50 kg) |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sarna (waga 10-22 kg) |
Do 15.01. |
|
|
|
Od 11.05. |
|
|
|
|
|
|
|
Dzik (waga 20-100 kg) |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Punkt sprzedaży bezpośredniej dziczyzny nadzorowany jest przez Powiatowego Lekarza Weterynarii w Nowym Tomyślu oraz posiada weterynaryjny numer identyfikacyjny: 30155641
Sprzedaż bezpośrednia prowadzona jest w punkcie zlokalizowanym pod poniższym adresem (odbiór tusz):
Porażyn – Tartak 14
64-330 Opalenica
Szczegółowe informacji można uzyskań po numerami telefonu bądź adresem mailowym:
- 694 425 832 - Pan Łukasz Kołacz podleśniczy leśnictwa Bukowiec Stary, (w dni robocze w godzinach 07:00– 15:00).
- 535 191 024 - Pan Tomasz Kowalski podleśniczy leśnictwa Róża, (w dni robocze w godzinach 07:00– 15:00).
- Telefon do biura Nadleśnictwa Grodzisk: (61) 44 45 301 (w dni robocze w godzinach 07:00 – 15:00)
- E-mail : grodzisk@poznan.lasy.gov.pl
Z dniem 10.10.2023 r. został wprowadzony, do stosowania w Punkcie Sprzedaży Bezpośredniej Dziczyzny Nadleśnictwa Grodzisk, poniższy cennik tusz zwierzyny łownej:
Cena w PLN za 1 kg |
Jeleń |
Daniel |
Sarna |
Dzik |
brutto (w tym 0% VAT) |
12,00 |
12,00 |
25,00 |
10,00 |
W przypadku chęci zakupu tuszy prosimy o składanie zamówień telefonicznie bezpośrednio do osób zajmujących się sprzedażą.
Realizacja zamówień odbywać się będzie według kolejności nadsyłanych zamówień i możliwości pozyskania zwierzyny w danym okresie czasu.
Płatność tylko przy pomocy kart płatniczych.
Wydawca treści
Powstanie żywicą pachnące...
Powstanie żywicą pachnące...
27 grudnia to dla nas Wielkopolan data szczególna. Wyczekiwana każdego roku, by móc oddać hołd bohaterskim powstańcom z lat 1918-1919. Po raz pierwszy cała Polska będzie świętować razem z nami Narodowy Dzień Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Z tej okazji chcielibyśmy przybliżyć nieco leśne wątki tego wyjątkowego zrywu narodowego i opowiedzieć jak to wraz z innymi powstańcami poznańscy borowi szkierbów do Heimatu boso pogonili.
"Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 roku w Poznaniu. Polacy domagali się powrotu ziem zaboru pruskiego do Rzeczypospolitej, umacniającej swoją niepodległość. Było to jedno z czterech zwycięskich powstań w dziejach Polski. Pierwsze z polskich powstań z tamtego okresu, które umożliwiło realizację wszystkich założonych wcześniej celów", mówi Andrzej Antowski z Nadleśnictwa Jarocin.
Twierdzą był im każdy las
Jeszcze długo przed wybuchem powstania poznańscy leśnicy dawali przykład umiłowania swej ojczyzny i lasów. Dowodem ich patriotycznego zaangażowania są między innymi leśniczówka Drapałka I pod Kórnikiem oraz Nadleśniczówka Bagatelka pod Miłosławiem. To w Bagatelce mieszkali i pracowali leśni patrioci tacy jak Eugeniusz Ronka, Filip Skoraczewski i dowodzący wrzesieńsko-miłosławskim batalionem powstańczym Władysław Wiewiórowski. Tak jak poprzednicy spełnił on swój obowiązek wobec zniewolonej ojczyzny, stając do walki o jej oswobodzenie.
Im głębiej w las tym więcej drzew
Przy tej uroczystej okazji warto również przytoczyć mało znane dotąd fakty związane z dziedziną gospodarki narodowej, jaką jest leśnictwo. Podczas przygotowań do wybuchu powstania, w momencie utworzenia Naczelnej Rady Ludowej powstał przy niej Wydział Rolnictwa i Leśnictwa. Wynika z tego, że organizacja polskiej administracji leśnej była konieczna od pierwszych chwil szykowanego powstania. Ewentualny jego sukces wymuszał natychmiastowe przejęcie nadzoru nad znacznym majątkiem, jaki stanowiły polskie lasy. Gospodarujący w nich prusacy nie dopuszczali do pracy leśników narodowości polskiej. Planując powstanie, trzeba było więc wykorzystać przeszkolonych już w zawodzie Polaków, którzy jak dotąd zatrudniani byli w lasach stanowiących własność prywatną. Oddelegowani leśnicy mieli przejąć oraz chronić odzyskane od Niemców tereny leśne wraz z całą infrastrukturą. Jedną z takich osób był borowy Jan Królak, na którego pismo z dnia 27 grudnia 1918 roku do Naczelnej Rady Ludowej w Poznaniu o przydział do zabezpieczenia lasu odpowiedziano w trybie pilnym. Już 8 stycznia objął on posadę po leśniku, który przystąpił do szeregów powstańczych.
W trakcie prowadzenia działań zbrojnych las i leśnicy niejednokrotnie odegrali pierwszoplanowe role, stając na czele oddziałów powstańczych, czy też będąc przewodnikami w terenie. Z militarnego punktu widzenia las jest najtrudniejszym polem dla podjęcia walki, chyba że zna się go jak własną kieszeń. Wielkopolskie leśniczówki również odegrały swoją rolę w trakcie powstania, dając schronienie, czy pełniąc rolę powstańczych lazaretów.
Po zakończeniu powstania dzięki wcześniejszym przygotowaniom w marcu 1919 roku zorganizowano pierwsze 18 polskich Nadleśnictw Państwowych. Z dniem 31 stycznia 1920 roku znalazły się one w nowo utworzonym zarządzie lasów, obejmujących teren byłej dzielnicy pruskiej pod szyldem Poznańskiej Dyrekcji Lasów.
Przytoczmy fragmenty dwóch jak dotąd mniej znanych not biograficznych.
W marynarskim mundurze
MUSIAŁ Franciszek
W 1917 roku rozpoczął praktykę leśną w prywatnych lasach majątku Niegolewskich w Bytyniu, zaś w czerwcu 1918 roku został powołany do niemieckiej marynarki wojennej. W listopadzie uratował się ze storpedowanego okrętu i przybył do Poznania. W powstaniu wielkopolskim służył jako ochotnik w Straży Bezpieczeństwa 4 Kompanii Marynarzy w Poznaniu w stopniu bosmana. Brał udział w zdobyciu gmachu Prezydium Policji, Poczty Głównej, koszar grenadierów na Jeżycach oraz lotniska na Ławicy. Następnie walczył pod Szubinem i Rynarzewem, gdzie został ranny. Po wyleczeniu został wcielony do 10 Pułku Strzelców Wielkopolskich, w szeregach którego pełnił służbę na linii demarkacyjnej w rejonie Czarnkowa i Rynarzewa.
Wiara z Jurkowa ze Stanisławem na czele
POPRAWSKI Stanisław
Wcielony do armii niemieckiej w 1914 roku brał udział w ciężkich walkach na froncie zachodnim. Dwa lata później został ranny i nie wrócił już na front. W połowie grudnia 1918 roku wrócił do Jurkowa. Utworzył oddział złożony z 45 ochotników i dołączył do Kompanii Krzywińskiej, z którą walczył między innymi pod Osieczną,. Następnie w składzie 6 Pułku Strzelców Wielkopolskich uczestniczył w ofensywie na Kijów, obronie Warszawy i w pościgu za Armią Czerwoną. Z wojska został zwolniony w lutym 1921 roku w związku z chorobą. 100 lat później na ścianie leśniczówki w Jurkowie uczczono pamięć o leśniczym Stanisławie. Obecnie w 103 rocznicę wybuchu powstania, na terenie leśnictwa Jurkowo odbędzie się nietuzinkowa uroczystość. Z inicjatywy miejscowego leśniczego Roberta Mądrego rozłożysty dąb, będący pomnikiem przyrody, zostanie ochrzczony imieniem bohaterskiego powstańca.
Z leśnym DARZBÓR!
Cześć i chwała powstańcom!